sobota, 23 listopada 2013

Reklama, bo komercja rządzi naszymi umysłami.

Cześć misiaczki.
Chciałabym was poinformować, że nowy tytuł bloga robiła mi Eli. Proste dojście do jej bloga możecie znaleźć po prawej stronie. Nie, to lewa. Nie, nie, prawa. Prawa, tak. Prawa.
Nie bójcie się wchodzić do Eli. Gryzie tylko czasem, agresywna jest tylko, kiedy jest głodna i wcale, ale to wcale nie jest okropnym człowiekiem, który nie szanuje czyjejś pracy (czyt. gotowania). Potrafi świetnie gotować ekskluzywne potrawy (jajecznica, kanapki, tosty) i koloruje kolorowanki na poziomie dzieci 3+, które sama tworzy.

http://elifia-czyli-wszystko-i-nic.blogspot.com/

2 komentarze: